piątek, 25 kwietnia 2008

GWAREK

połyskują w świetle smołoczarne pióra

dziób pomarańczowym kolorem się mieni

w ptaszęcej gromadzie zjawiskowe cudo

głosem swym zadziwia wprowadza w zdumienie


gdy zamykam oczy słyszę wycie wiatru

deszczową melodię słowika kląskanie

i najprzeróżniejsze odgłosy ze świata

aż wierzyć się nie chce że to ptaka granie


powiesz ot ptaszysko podobne do szpaka

taki tropikalny zwykły opierzeniec

i tutaj się mylisz bo nie sztuka krakać

geniuszem jest udać kogoś kim się nie jest


10.11.2006

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz