piątek, 16 maja 2008

ROZSTANIE

gdyby wtedy znała
mowę kwiatów
dłonie przy białej sukni
zamiast cyklamenów

trzymałyby bukiecik stokrotek
albo czerwone róże


31.03.2008

PODAROWANE



MARCOWANIE

sierść stanęła dęba
ogon w drżenie wpada
ślepia wielkie jak pięć złotych
cóż tu więcej gadać

marcowania siła
w lwa zmieniła kota
teraz żadnej nie przepuści
wszystkie wychrobota

grrrrrrr

PÓŁPRAWDA


rozszarpał pazurem sukienkę ze złota
stoi zawstydzona nagie kształty chowa
nie szukała maski aby zakryć oczy
łatwiejszym się zdało odwrócenie kota


14.03.2008

WROCŁAW NOCĄ

Pamiętasz?
Zlizywałam bursztynowe refleksy z Twoich ust,
Hrabia Fredro spisywał podsłuchane obietnice,
a ratuszowy zegar uparcie wystukiwał liczbę
piastów opuszczających Piwnicę Świdnicką.

Kwiaciarki z Solnego wyglądają nas
każdej chłodnej nocy.


wrzesień 2006

WIOSNA

zawilce


czeremcha

PERŁY



czy wiesz że
gdyby nie słaba nić
już wkrótce
wycenialibyśmy perły

wystarczyło
jedno szarpnięcie
by rozsypały się
kulki naszyjnika

i chociaż chcesz je pozbierać
nie wiem
czy wypełnimy lukę
po tych rozkruszonych
na pył


29.02.2008

CZTEROLISTNE SZCZĘŚCIE

PARNAS

wybitnym z poezja.org


zielona kraina wrażliwości
piękna i brzydoty zarazem
gdzie muzy natchnieniem
dla niejednego
aż do ślinotoku

kopiści dla których cudze
jest własnym
wybitni potykają się
o za niskie progi
zachwyty krzyżują
z pogardą

ale czy warto żegnać się
na amen opuszczać bramy
przecież wracali tu zawsze
nawet bogowie


17.02.2008