piątek, 30 lipca 2010
środa, 28 lipca 2010
WYCISZENIE
pocieszające jest istnienie
wewnętrznego mechanizmu
który porządkuje myśli
segreguje odczucia
wypełnia na nowo duchowy zbiornik
to co wydawało się mało istotne
zaczyna nabierać ładnej barwy
otwiera oczy i uszy
wydobywając radość z poznania
wystarczyło tylko wsłuchanie się
w łagodny dźwięk ciszy
wewnętrznego mechanizmu
który porządkuje myśli
segreguje odczucia
wypełnia na nowo duchowy zbiornik
to co wydawało się mało istotne
zaczyna nabierać ładnej barwy
otwiera oczy i uszy
wydobywając radość z poznania
wystarczyło tylko wsłuchanie się
w łagodny dźwięk ciszy
wtorek, 27 lipca 2010
WRÓBLE
wtorek, 6 lipca 2010
KOMARY
Stres przed podróżą udzielił się już chyba wszystkim. No, może tylko Asia podchodzi do tego spokojniej, bo była nie tak dawno na Krymie i zna niedoskonałości podróżowania po Rosji.
Do łez rozbawiła mnie Ela ze swoimi zabezpieczeniami na wszelkie robactwo, z którym potencjalnie możemy się zetknąć.
Mówi mi jakie to teraz wynalazki można kupić, ja chichram do słuchawki, a ona:
- No co? Sama mówiłaś, że komary tam jak wróble.
- Aaaaaaaaaaahahahahahaha!!!! Oczyma wyobraźni widzę ją na Centralnym z siatką pszczelarza narzuconą na głowę.
A wszystko przez zapisek w książce Richarda Wiricka „100 pocztówek z Syberii”:
„Latem owady na Syberii są nie do zniesienia. Komary wielkie jak kolibry, szerszenie rozmiarów wróbli przelatują od gniazda do gniazda. Rodzą się i umierają jak bestie Yeatsa"
No to jedziemy zrobić bestiom zdjęcia :)
poniedziałek, 5 lipca 2010
ODPUSZCZENIE
sobota, 3 lipca 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)