środa, 30 kwietnia 2008

SAMOOCENA W LICZBACH

gdy tak usiadłam po latach

do analizy przeszłości

poczułam się jak bez mała

inspektor od księgowości


główkuję nad bazą danych

by dobrze je pogrupować

co do oceny jest warte

co trzeba by wystornować


co uznać jako aktywa

co do pasywów zaliczyć

zwariuję zaraz chyba

jak mam to wszystko wyliczyć


liczby mieszają się z sobą

powstają różne wskaźniki

I już ocena gotowa

można przedstawić wyniki


ogólnie efekt jest dobry

zyskiem się bilans zamyka

i współczynniki są w normie

niskie mierniki ryzyka


ale najbardziej mnie cieszy

wysoki w tych obliczeniach

i zdaje się być najlepszy

wskaźnik czystego sumienia.



październik 2005

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz