czwartek, 20 marca 2014

GABRYSIA





Zajączek na powitanie Gabrysi, którą ciocia Anetka nazywa Gabrynią.
Buciki i skarpeteczki zakupione w Jysku.

6 komentarzy:

  1. Gabrysia możę śmiało usiąść obok Gabryni, miło im będzie.. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spora dziewczynka Ci urosła i nóżkę ma nie małą.
    Ciekawą ma fryzurkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stopa życiowa im większa, tym lepiej. Czyż nie, Zofijanko?
      Fryzurka, jak przystało na szaraczka, uszata.
      Przynajmniej nie robią się kołtuny ;))

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. a to fajowo, Wuszko, że się podoba, bo będą następne :)

      Usuń