
w przypływie obfitość mieni się jak zorza
co oku niemiłe skryte w ciemnej toni
żal by nie skorzystać z poczęstunku morza
zanim nagły odpływ samotnię odsłoni
wie książę przypływów gdzie szukać zdobyczy
jakich użyć sztuczek na zdradliwe wody
gdzie zarzucić sieci by połów zachwycił
jak zawrócić z morza gdy powinność goni
lubię film 'książe przypływów'
OdpowiedzUsuń:))
ja też lubię, i film i książkę, zresztą tytuł, jak widzisz, zapożyczony od Pata Conroya :)
OdpowiedzUsuń