niedziela, 24 maja 2009

ZIELENIOWA

6 komentarzy:

  1. raczej Zieleninka, bo młoda, tak na oko będzie z 18 :]

    OdpowiedzUsuń
  2. ... wuszka, łyknęłam przez Twoje określenie herbatkę, nie tą dziurą co powinnam... oczy mi się załzawiły od kaszlu... a ta panna Zieleniowa, ma tonację moich ulubionych stworzątek... żabek... :)
    Ona sama też cacy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wuszka jest dobrym duchem mojego bloga i cieszy mnie jak moi mili goście uszczkną coś z tego dla siebie - dobrego nigdy dosyć;
    Twoje wizyty, Nato, też mają wiele uroku, też często się uśmiecham przy Twoich komentarzach, dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. :)... no to życzę, abyś każdy dzień zaczynała od uśmiechu, niekoniecznie po zajrzeniu tutaj... ;)

    PS.. ach te hasła..:D... nie dość, że wymyślne, to jeszcze je przekręcam, ale już tak mam, że prawie zawsze w pisaniu "kręcę"

    OdpowiedzUsuń
  5. Pozdrawiam, pani Zakręcona :)))

    ps.
    wiem jak to działa, bo czasami na innych blogach mam podobnie, niepotrzebnie to takie cieniowane, albo powykręcane, jakby sprawdzali wzrok czytającego

    OdpowiedzUsuń