
wiersz dedykowany Kosowej Ptaszynie
By pokłonić się Swarogowi
nie czekajmy, aż przywoła Kupała.
Wystarczy, że niedźwiedź
zbudzony ze snu kamiennego
zaprasza w zaślęgłe podwoje.
Ruszajmy w drogę - dobry czas
na pakowanie orzechów
w opuszczone dziuple drzew
i szeptanie zaklęć w szczeliny
granitowych skał.
Jakubową wodą spłuczemy
grzeszne myśli i odrodzimy się
na nowo.
22.03.2007
ja to się zawsze zastanawiam, jak to jest z tymi grzeskami :|
OdpowiedzUsuńale znam uczucie urodzenia sie znów :)))
jest niesamowite
Ech, z tymi grzeszkami! Ale bez nich ... jeszcze gorzej.
OdpowiedzUsuńPo co są dziuple i szczeliny w skałach? ;)))
żeby mogły tam zamieszkać jakieś wiewiórki? :]
OdpowiedzUsuńUmownie możemy nazwać je wiewiórkami, rudymi i z kitą ;)
OdpowiedzUsuńnieźwieć, nie śpij!
OdpowiedzUsuń:]