sobota, 10 maja 2008

BEZ ODPOWIEDZI

dedykowane Andrzejowi Z.


ratowałeś zbłąkanych wędrowców
przed chłodem górskiej nocy
potrafiłeś bezpiecznie sterować
jachtem na gniewnej wodzie

a lekką ręką oddałeś ogarek
wykorzystując nieuwagę stróża
bez obola przepłynąłeś rzekę
za przekupny kubek ptasiego mleka

gdy słoje dębowej łodzi znikały
z pola widzenia uświadomiliśmy sobie
że ciągle nie rozumiemy puenty
twojego ostatniego żartu

30.03.2007 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz