niedziela, 3 lipca 2016

NORWEGIA


 

Norwegia, kraina trolli i reniferów, od dawna była moim marzeniem. Znana mi dotychczas tylko z opowiadań i lektury, pewnego pięknego dnia stała się jawą, czymś czego mogłam dotknąć i posmakować,  dotknąć i ręką i nogą, ogarnąć wszystkimi swoimi zmysłami. Wybrana forma podróży zabrała sporo czasu, ale cóż to w porównaniu z wiecznością. Prom płynął 7 godzin, do tego przejazd przez Szwecję i spory kawałek Norwegii, żeby dotrzeć do miejsca docelowego jakim była miejscowość koło Ringebu, z której to  wyruszaliśmy na wycieczki. Pobyt krótki, ale jak na rekonesans wystarczy. Jeszcze kiedyś udamy się na daleką północ. Może się uda.



1. Lillehammer - miejscowość nad jeziorem Mjøsa znana wszystkim z zimowych igrzysk olimpijskich, które odbyły się w Norwegii w 1994 r. 




Rzaźba 'Tarnpetter - Rolf Lunde
 
2. Besseggen - grań górska biegnąca pomiędzy jeziorami Gjende i Bessvatnet - jeden z najpopularniejszych szlaków górskich w Norwegii.
Warto było trochę się pomęczyć wędrując ostro pod górę, chociażby dla samego spotkania ze stadem reniferów, które wypoczywały na śnieżnej pierzynce, a już na pewno dla tych cudnych widoków widzianych z góry.




 





3. Jadąc w kierunku Drogi Trolli zaliczyliśmy mały spacer po Åndalsnes miasteczku położonym nad fiordem. Mieliśmy okazję zobaczyć jak imponujące promy pasażerskie tu zawijają. Wyglądają niczym bloki mieszkalne. Pięknie musi wyglądać Norwegia oglądana z pokładu takiego olbrzyma.




4. Trollstigen zwana też Drogą Trolli to piękna trasa otoczona przez szczyty górskie wiodąca w górę 11 ostrymi zakrętami. Źródła podają, że otwarto ją w 1936 roku po 8 latach budowy.



5.  Geirangerfjord - wąski i stromy fiord leżący na trasie tzw. Złotego Szlaku









6. Park Narodowy Rondane - super miejsce na aktywny wypoczynek. Trasy rowerowe, łatwo dostępne niewysokie góry i nasz cel - Góra Muen 1 424 m npm.











7. Kościoły, cmentarze i inne norweskie akcenty

Kościół klepkowy w Ringebu

 
Kościół w Donbasie











9 komentarzy:

  1. o tak, cudowności! zazdroszczę Wam jak cholera!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W trollach zakochałabyś się na bank
      a tak na marginesie, my Tobie też wiele mamy do pozazdroszczenia ;)

      Usuń
    2. byłam w norwegii, ale chętnie bym z Wami tez była : D ja zawsze zazdraszczam wszystkich wyjazdów!

      Usuń
    3. czyli już trollowałaś :)

      możemy się kiedyś wybrać na jakąś wspólną przygodę, mam ochotę np. na cały wschód Polski
      byłoby fajnie :)

      Usuń
  2. ale pięknie!!!!!!!!!!!
    teraz trolla z masy solnej trzeba machnąć! koniecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie śmiałabym, Kasiu, one chyba zbyt mocno związane są z Norwegią :)

      Usuń
  3. (...)pewnego pięknego dnia stała się jawą, czymś czego mogłam dotknąć i posmakować, dotknąć i ręką i nogą, ogarnąć wszystkimi swoimi zmysłami(...)... i te zdjęcia są dowodem na to. Troliki, nie trole, przeurocze. Ujęcia, szczególnie te z wyżyn, bardzo interesujące. Dwa ostatnie zdjęcia, to jakby nasza Polska, ale większość dokumentuje, że tam byłaś. Chwali się wybór, wspomnienia zostaną na dłuuuuuuugie lata.!!! ach, chyba zazdroszczę... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że tam byłam, może i Ty kiedyś pojedziesz, Krysiu, wystarczy tylko chcieć :)

      Usuń