czwartek, 5 września 2013

Z DZIEĆMI HIOBA



śpieszę donieść
że tym razem drzwi synagogi
stały otworem
nie hawdalowo
bez świec klezmerów
ale więcej niż pięcioramiennie
przede mną i za mną
w jarmułkach i bez
uciszały się serca
muzyką otwierającą niebo
skrzydłami białego bociana



4 komentarze:

  1. Nigdy nie byłam na tego rodzaju koncercie, festiwalu.
    Wrocław to miasto wielu kultur i dużo się u Was dzieje..

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieje się, Zofijanno, dzieje, ale przez moje gapiostwo, albo akurat inną zajętość, dużo przechodzi mi koło nosa. Zdarza się, że Ktoś z dalszych zakątków Polski informuje mnie o ciekawych wydarzeniach i jak jest to o czasie, zdążam na niemalże ostatnią chwilę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. czasem to ja jestem to ja! :D

    OdpowiedzUsuń