środa, 28 lipca 2010

SYBERYJSKA WIEŚ




Wierszyna

wędzone omule





Bolszoje Koty

2 komentarze:

  1. Jej.. no to Cie pognało daleeeko od kraju..!.. ale rewelacja te fotki wiejskie, takie mieścinki mają swoją duszę... jakie kolory, zdobienia okien... widziałam też w TV dokumentach. Na pewno warte zobaczenia..! Świetnie, że skorzystałaś z okazji pojechania tam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pognało mnie, pognało... i nie żałuję. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tu zawitam i więcej czasu spędzę na łąkach i w lesie :)

    OdpowiedzUsuń