zaobserwowane, wymyślone, stworzone
piękna koronka :)
mhm, już szykuję romantyczną kosulę nocną, by spać w tej pościeli, którą przecież dla mię sporządzasz ;D(na Ps: dziś nastawiłamm melisowo-miętową i zaraz idę z Tatkiem na ciornyj bz)
koronka bardzo ładna , z naciskiem na bardzo
jedno bardzo nie wystarczy... trzeba napisać... bardzo, ale to bardzo... :)
Kachasku, KonKato, fajnie, że się Wam podoba, tym bardziej, że jest to moja pierwsza tego typu wstawka szydełkowa :)Wuszko, na bank prześpisz się w tej pościeli, tylko zjedź w moje strony :)Nato, miło Cię widzieć powróconą :)))
moja droga! ja sie w tę poszwę owinę jak królowa! będę w niej siedzieć dzień cały i ze dwie noce! zrobię sobie namiot i wezmę pod nią latarkę :]
namiot powiadasz? hmm, to zmienia postać rzeczy - miała być biała ;)
Piękna koroneczka:)Jestem ciekawa efektu końcowego:)
Dziękuję Askoz :)Jeżeli chodzi o efekt końcowy, jeszcze decyzja nie podjęta. Będzie albo ażurowa wstawka - tu trzeba zmienić kołdrę, bo obecne pokrycie nijak ma się do wsypowego poduszki - albo jako koronka naszyta i na poszewkę i na poszwę.
i dodaj pętelki na śledzie! bedzie łatwiej zrobić ten namiot :D
W pościeli z TAKĄ koronką bym nie spał, szkoda by mi było :)Oglądała bym ją tylko :)pozdrawiam
Rumianku, przecież leżąc w niej też można ją oglądać, a nawet dotykać oglądając.A poza tym, trzeba być dobrym dla siebie :)
Wuszko, ja ci dam śledzie :/
Dano masz rację, im bliższy kontakt tym większa przyjemność :)to piszę ja rumianek, nie mogę cuś sie zalogowac
Prekrasan i zanimljiv blog!Veliki pozdrav iz sunčane Hrvatske!Zondra Art
Zondra Art, miło mi - dziękuję i pozdrawiam :)
znaczy dodajesz też śledzie do kompletu! bene, choć wolałabym łososia :D
piękna koronka :)
OdpowiedzUsuńmhm, już szykuję romantyczną kosulę nocną, by spać w tej pościeli, którą przecież dla mię sporządzasz ;D
OdpowiedzUsuń(na Ps: dziś nastawiłamm melisowo-miętową i zaraz idę z Tatkiem na ciornyj bz)
koronka bardzo ładna , z naciskiem na bardzo
OdpowiedzUsuńjedno bardzo nie wystarczy... trzeba napisać... bardzo, ale to bardzo... :)
OdpowiedzUsuńKachasku, KonKato, fajnie, że się Wam podoba, tym bardziej, że jest to moja pierwsza tego typu wstawka szydełkowa :)
OdpowiedzUsuńWuszko, na bank prześpisz się w tej pościeli, tylko zjedź w moje strony :)
Nato, miło Cię widzieć powróconą :)))
moja droga! ja sie w tę poszwę owinę jak królowa! będę w niej siedzieć dzień cały i ze dwie noce! zrobię sobie namiot i wezmę pod nią latarkę :]
OdpowiedzUsuńnamiot powiadasz? hmm, to zmienia postać rzeczy - miała być biała ;)
OdpowiedzUsuńPiękna koroneczka:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa efektu końcowego:)
Dziękuję Askoz :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o efekt końcowy, jeszcze decyzja nie podjęta. Będzie albo ażurowa wstawka - tu trzeba zmienić kołdrę, bo obecne pokrycie nijak ma się do wsypowego poduszki - albo jako koronka naszyta i na poszewkę i na poszwę.
i dodaj pętelki na śledzie! bedzie łatwiej zrobić ten namiot :D
OdpowiedzUsuńW pościeli z TAKĄ koronką bym nie spał, szkoda by mi było :)
OdpowiedzUsuńOglądała bym ją tylko :)
pozdrawiam
Rumianku, przecież leżąc w niej też można ją oglądać, a nawet dotykać oglądając.
OdpowiedzUsuńA poza tym, trzeba być dobrym dla siebie :)
Wuszko, ja ci dam śledzie :/
OdpowiedzUsuńDano masz rację, im bliższy kontakt tym większa przyjemność :)
OdpowiedzUsuńto piszę ja rumianek, nie mogę cuś sie zalogowac
Prekrasan i zanimljiv blog!
OdpowiedzUsuńVeliki pozdrav iz sunčane Hrvatske!
Zondra Art
Zondra Art, miło mi - dziękuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńznaczy dodajesz też śledzie do kompletu! bene, choć wolałabym łososia :D
OdpowiedzUsuń