sobota, 13 marca 2010

JAK BY CO...

10 komentarzy:

  1. ahahaha! zajebisty jest!

    :D

    OdpowiedzUsuń
  2. wpadam jak po ogień i co widzę? świetnego zająca w koszuli. Koszula jak zawsze bezbłędna.Bardzo mi sie te koszulowe twory podobają
    KonKata

    OdpowiedzUsuń
  3. a najpiękniejszą rzecz robi zającowi ta tabliczka, co wygląda jak pudełko - tu mieszka orfeusz!

    no i mordek ma po prostu uch!

    OdpowiedzUsuń
  4. a dziękuję, dziękuję wszystkim :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. A ciekawe kim jest tajemniczy Orfeusz? :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Monigue, Orfeusz, to facet z krwi i kości :)

    Dziękuję Cerie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. przezabawne te figurki :D
    obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  8. oczywiście zapraszam, Panno Kolorova :)

    OdpowiedzUsuń