niedziela, 31 stycznia 2010

NA RYBY

11 komentarzy:

  1. o proszę jaki rybanioł
    trzeba mu było dac czapkę uszankę i grube rękawiczki, bo teraz to spod lodu musi łowić

    a u nas dziś przecudowna zachodnia zorza. wracałam akurat do domu, kiedy się rozwijała przez niebo. piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. on taki wiosenno-jesienny bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no nie , gumowce mnię powaliły !!! BRAWO, jest świetny...

    OdpowiedzUsuń
  4. ... dopiero co, rozkułam lód na jeziorze, a tu już pierwsze połowy na haczyku... widać cudaczek rybołapaczek nie próżnował... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie próżnował, ale na całego to on dopiero zacznie ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. .. no to idę kolejne dziury w lodzie "wykopać".. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ... a on niech zwoła kolegów, będzie czym dzielić..:]

    OdpowiedzUsuń
  8. tylko uważaj, lód lubi płatać figle ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale fajny! Jak on teraz w tych skutych lodem wodach łowi? Wygląda na zadowolonego więc chyba w przerębli co s złowił... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ano wędkarze mają swoje sposoby ;)
    pozdrawiam Koronko :)

    OdpowiedzUsuń