sobota, 20 czerwca 2009

TAAAKA RYBA

9 komentarzy:

  1. wyszedł super :) ale rzeczywiście szkoda, że bez kapelusza.

    OdpowiedzUsuń
  2. może ja się powinnam wziąć za łowienie ryb, hmm...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Załóżmy, że kapelusz zdjął na chwilę ;)

    Jeżeli zaś o łowienie chodzi, akwen masz, ale czy to nie jest zbyt nudne dla takiej żywej jak Ty dziewuszki?
    :))

    OdpowiedzUsuń
  4. będę ćwiczyć cierpliwość :)

    OdpowiedzUsuń
  5. prawdopodobnie tak, ale czasami moze wyprowadzić człowieka z nerw ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. 'załóżmy że zdjął kapelusz '
    :D

    OdpowiedzUsuń
  7. ... o..!.. to sielawa... ;)... jedna z moich ulubionych rybek, tylko, że jedną to ja się nie nasycę... ;)
    Może w trawie stoi już cały kosz...?

    OdpowiedzUsuń
  8. od razu widać dziewczynę znad wody
    pozdrawiam Nato :)

    po minie wędkarza widać, że to nie jedyna z ością ;)

    OdpowiedzUsuń