płacz czeremchy nad rowem rozczulił lilaka
wszystkie płatki wylała kaczeńcom pod nogi
chciałby jakoś pocieszyć lecz sam zaczął płakać
bo na widok chlipiącej serce mu się kroi
nie tak dawno radosna też zwiesiła głowę
ptak jej szeptał coś w gałąź ale co nikt nie wie
na nic zda się pytanie i tak nic nie powie
takich mini dramatów maj niesie bez liku
wciąż kolejnym aktorom żal schodzić ze sceny
szybko skończył się występ zbyt krótki recital
wiosenną dekorację scenograf już zmienił
3.06.2008
widzę, że roznosi aż pod łopuchy ;))
OdpowiedzUsuńa w łopuchach Kłapouchy roześmiany aż po 'uchy' :)))
OdpowiedzUsuńcmokam w uszko, Wuszko ;)