poniedziałek, 18 lipca 2011

CHRZEST


12 komentarzy:

  1. Witaj Kachasku, dawno Cię nie było :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny aniołeczek z kartką tworzą cudowny komplecik;)

    OdpowiedzUsuń
  3. no nie porteczki są obłędne!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziecię obdarowane takim komplecikiem będzie w przyszłości wspominać fachowe ręce wykonawczyni... o ile figurka jakimś zbiegiem "okolicznych ości" nie spadnie i nie rozpryska się na osiem części.. oby nie..!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. ... podeślę "Kropelkę" w razie potrzeby ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Askoz, Kosmatka, KonKata, Monique: pozdrawiam Was powakacyjne - lepiej późno niż wcale :))

    Nato, nie ma nic na wieczność, a jakby jakaś upadłość się przytrafiła, niech będzie na szczęście :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ty nawet na "upadłości" masz rozwiązanie.!.. to na szczęśćie, kropka..:D

    OdpowiedzUsuń
  8. nie każda bowiem upadłość jest tragedią,
    na przykład, jak mi wiadomo, upadłość talerza na ziemię, skutkująca jego zbiciem, ma przynosić szczęście :D

    OdpowiedzUsuń
  9. ... talerza, szklani, czy jeszcze czegoś podobnego, tak... ale lustra np. wolę "wbić" głęboko w ścianę, przycementować brzegi, albo klejem jakimś obsmarować, coby nie doznało "upadłości" i siedem lat wróżyło, co chciało.. ;)

    OdpowiedzUsuń