wolałam o tym nie wspominać! niemniej jednak, jakkolwiek mi smutno z jego powodu, to co sobie przypomnę tę scenę, kiedy Ela, jak niegrzeczna mała dziewczynka rozzłoszczona że motylek nie chce jej usiąść na dłoni, plaska go łapą chichram się w sobie :D
KonKata: trzeba od czasu do czasu wyruszać w świat, żeby zobaczyć, jak jest tam, gdzie nas nie ma :)
Nata: cierpliwości i szczęścia, bo bywa, że już wszystko ustawione, już zaraz będzie pstryk, a motyl zamiast wstrzymać oddech odfuwa ;) Ten jeden tylko nie odfrunął już nigdzie :( Ale i tak miałam farta, trafiłam na okazy wyjątkowo chętne do pozowania :)
o, o! a to moja łapka! :D
OdpowiedzUsuńa w ogóle to wiesz? ten motylek wygląda jak pierścionek.
OdpowiedzUsuńhih i ja nawet mam taki pierścionek-motyl, w dodatku niebieski. moze też dlatego tak mi się kojarzy na tym zdjeciu, no no! wyszło fajno :D
to ten nieszczęśnik, który na naszych oczach zakończył żywot ziemski i przeniósł się do krainy wiecznych lotów :(
OdpowiedzUsuńwolałam o tym nie wspominać!
OdpowiedzUsuńniemniej jednak, jakkolwiek mi smutno z jego powodu, to co sobie przypomnę tę scenę, kiedy Ela, jak niegrzeczna mała dziewczynka rozzłoszczona że motylek nie chce jej usiąść na dłoni, plaska go łapą
chichram się w sobie :D
to się nazywa tragikomizm sytuacji
;)
bo przecież tak sam z siebie to on nie dokonał zywota
OdpowiedzUsuń;|
wspaniały wyjazd miałaś, piękne żeczy widziałaś, gratuluję i zazdroszczę
OdpowiedzUsuń... motyle to bardzo wdzięczne stworzenia do fotografowania, tylko cierpliwości potrzeba ;)
OdpowiedzUsuń...ach, o jednego mamy mniej, cóż... krótko żyją motyle.
OdpowiedzUsuńKonKata: trzeba od czasu do czasu wyruszać w świat, żeby zobaczyć, jak jest tam, gdzie nas nie ma :)
OdpowiedzUsuńNata: cierpliwości i szczęścia, bo bywa, że już wszystko ustawione, już zaraz będzie pstryk, a motyl zamiast wstrzymać oddech odfuwa ;)
Ten jeden tylko nie odfrunął już nigdzie :(
Ale i tak miałam farta, trafiłam na okazy wyjątkowo chętne do pozowania :)